Co powinieneś wiedzieć o NI Maschine+?

Najbardziej kultowe i rozpoznawalne samplery i grooveboxy lat 90 mimo swoich wielu zalet finalnie stały się tylko jednym z wielu narzędzi, a nie centrum produkcji muzycznej. Dzisiaj w urządzeniu standalone takim jak Maschine+ możemy skomponować, nagrać, wyprodukować i zmiksować cały utwór. Przejść cały proces twórczy i nawet nie wstawać z fotela. Jednak, gdy okaże się, że nasza produkcja podoba się innym, to żaden problem zabrać ze sobą urządzenie na scenę i zagrać nie tylko jeden utwór, ale cały album na żywo.

NI z Maschine+ postawiło na bardzo sprawdzoną formułę, zbierając swoje najbardziej uznane rozwiązania do jednego urządzenia. Dzięki temu oprócz standardowej, przeniesionej z Maschine Mk3 pracy z komputerem, mamy do czynienia z wbudowanymi potężnymi silnikami brzmieniowymi w postaci syntezatorów Massive, Monark i FM8, do których możemy znaleźć w internecie olbrzymie ilości gotowych brzmień dodatkowych. Bazę możemy rozszerzać samodzielnie, ale również poprzez korzystanie z ponad 80 gotowych pakietów Expansion, które dają nam nowe zestawy brzmień i sampli. Oczywiście możemy również wgrywać swoje sample na dołączoną kartę SD.

Do urządzenia możemy podłączyć każdy kontroler MIDI (poprzez złącze MIDI lub wbudowane dwa złącza USB typu A) i otrzymujemy wielogłosowy sampler lub multitimbralowy syntezator. Druga klawiatura i drugie brzmienie jednocześnie? Proszę bardzo! Za mało wejść i wyjść audio? M+ współpracuje z każdym interfejsem audio zgodnym z Class Compliant, więc po podłączeniu i zmianie w ustawieniach możemy wysyłać oddzielne grupy (np. bębny, bas i syntezatory) na oddzielne wyjścia miksera lub nagrywać dźwięk z mikrofonów pojemnościowych.

Mogłoby się wydawać, że w dobie malutkich i mocarnych ultrabooków takie rozwiązanie nie będzie miało racji bytu, ale możliwości i sprawdzone workflow połączone z szybkością ładowania projektów i stabilnością, powodują, że Maschine+ jest rozwiązaniem idealnym nie tylko na scenę, ale i do studia.

Mimo ogromnych możliwości, które posiadało Maschine+ od momentu premiery ciągle istnieje potencjał do dalszego rozwoju czego efektem jest świeży update 1.2.15, który dodaje kilka ważnych funkcji.

Najważniejsza z nich to integracja z urządzeniami Native Instruments z serii Komplete – po aktualizacji Maschine Plus otrzymujemy możliwość wykorzystywania wszystkich funkcji klawiatur z serii S, A i modelu M32 – transport, przeglądanie, miksowanie, edycja dźwięku i lightguide. Dodatkowo ekrany z serii S poszerzają możliwości dzięki czemu na M+ możemy na przykład widzieć okno sekwencera, a na ekranach klawiatury okno miksera. Nie zostało pominięte również Maschine Jam, którego możemy używać z M+ jako pełnego krokowego sekwencera, a touchstripy ułatwią automatyzację parametrów. Dodana została również wyczekiwana przez użytkowników funkcja możliwości podłączenia zewnętrznych dysków do Maschine Plus, co pozwala na dużo szybszy dostęp niż w przypadku specjalnego kopiowania na kartę SD.

Sama instalacja aktualizacji odbywa się niezwykle prosto – po podłączeniu urządzenia do Wi-Fi (tak, posiada taką możliwość!) pokazuje się informacja o dostępnej aktualizacji. Po kliknięciu i automatycznym restarcie urządzenia korzystamy już z nowych możliwości. W przypadku instalacji brzmień i rozszerzeń proces wygląda podobnie, ale nie musimy uruchamiać urządzenia ponownie. Łączność przez Wi-Fi pozwala na używanie jeszcze jednej funkcji, czyli Ableton Link, która pozwala na synchronizację między innymi z programami Ableton Live, Reason, Serato DJ lub Virtual DJ, oraz setkami aplikacji na platformach iOS i Android.

Maschine+ może spełniać dużo kluczowych ról w produkcji studyjnej i występach na żywo – od samplera, przez looper, moduł brzmieniowy syntezatora, odtwarzacz wielościeżkowy po zwykły kontroler MIDI z padami z opcją programowalnego metronomu, ale to do Ciebie zależy w jakiej roli widzisz go u siebie.

ZACZNIJ TWORZYĆ JUŻ DZIŚ >>>