Native Instruments z Maschine+ postawiło sobie bardzo ciężkie zadanie, bo nie jest łatwo przeskoczyć własne, szczytowe dokonania. A tym bardziej zdystansować urządzenie, które kompletnie zawojowało rynek produkcji muzycznej i stało się branżowym standardem.
Maschine Mk3, bo to o nim mowa, jest w swojej kategorii bezkonkurencyjnym graczem. Prosty intuicyjny workflow, który nie wymaga sięgania co chwilę do myszki i klawiatury, pozwala na bardzo szybką pracę, a dzięki wbudowanemu interfejsowi nie potrzeba dodatkowych urządzeń w celu nagrań i odsłuchu. Oprócz tego w zestawie otrzymujemy rozbudowany programowy sekwencer oraz świetną bazę brzmień. Ponad 10 lat od premiery pierwszej wersji, technologia pozwoliła na kolejny krok – Maschine mogło stało się urządzeniem kompletnie samodzielnym – pracującym bez użycia komputera.